Czemu spółka którą mają zdjąć z giełdy nie będzie rosła?
Jestem nowy na giełdzie, dopiero się uczę i zastanawiam czemu Fasing nie rośnie skoro całą branza rośnie
Przypadek FSG nie jest przesądzony. Paradoks polega na tym, że spółka jest w bardzo dobrej kondycji i ma mega widoki na przyszłość, o czym najlepiej wiedzą insajderzy toteż w sposób mało elegancki chcą teraz drobnych spuścić. Dzisiejszy spadek to efekt Nika, który wobec drobnych zachowuje się wieprzowo. Kto wie, czy nie pojawi tu się nowy gracz?
> A co to znaczy ściągną spółkę. Nie będzie notowana na GPW
> > A co z moimi akcjami ? Dalej je masz, dostajesz dywidendy, możesz głosować na walnym, itd. Nie możesz tylko ich sprzedać lub kupić na giełdzie, ale oczywiście możesz poza giełdą. Na giełdzie jest wygodniej. Szczególnie dla funduszy bycie posiadanych przez nie firm na giełdzie jest ważne - czasem muszą np. szybko sprzedawać, jak klienci wyprzedają jednostki TFI; a także muszą wyceniać swoje portfele.
> > Po ile kupją ode mnie? Wezwanie już było, teraz nie muszą nic kupować (choć pewnie "po cichu" skupują).
Inne rzeczy które warto znać, ale na razie nas nie dotyczą: Powyżej bezwzględnego 95% mogą zrobić przymusowy wykup (po średniej cenie z 6 miesięcy (z zastrzeżeniami)), ale do tego jeszcze całe szczęscie daleko. Przekraczając 66% muszą ogłosić wezwanie na pozostałe akcje.