Po pierwsze: Pracowałem w tej spółce, więc wiem co tam się działo i dzieje.
Po drugie: Od lutego 2021 spółka zaczęła mieć istotne opóźnienia w opłaceniu płatności dla partnerów. Przypomnę, że spółka ma teraz dwa kanały sprzedaży (miała trzy, ale trzeci zamknęła).
Pierwszy kanał to doradcy "wewnętrzni" siedzący w oddziałach. Ilość oddziałów została znacząco zmniejszona w ciągu ostatnich 24 msc. Dużo starych doradców odeszło do konkurencji. Ten kanał to teraz cień tego co było 4 lata temu.
Drugi kanał to "partnerzy". Napluto im w twarz, od marca nie płacąc w termnie. Taką kulminacją plucia w twarz było to, że dopiero w sierpniu zapłacono za faktury wystawione w maju, z bardzo zdawkową komunikacją. Zapłacono... a jakże, kolejnym kredytem z Getina.
Jeśli jakiś partner ma IQ wyższe niż rozgwiazda, to rozwiązał umowę z Openem, zaczął przerzucać produkcje do innych firm, biorąc pod uwagę długie czasy analizy kredytów jasno pokaże się to w wynikach sprzedażowych Opena dopiero za 4. kw. 2021 albo 1 kw. 2022.
Czy Open ma jakąś własność? Nie. Wartością Opena byli doradcy. Co do aktywów, wszystko co ma (OB, OL, NF) jest zabezpieczeniem kredytów, czyli sprzedając te aktywa (jeśli ktoś zechce kupić aktywo z karą z KNF) po prostu uwolni się z części kredytów. W tym biznesie walutą jest zaufanie, Open tej waluty już nie ma i mieć nie będzie przez kolejne kilka kwartałów.
Reasumując: trzeba być na prawdę mocno szalonym, żeby wierzyć że ta spółka wróci do dawnej świetności. W najlepszym wypadku będzie małą spółeczką, która będzie 5-6 pośrednikiem w kraju.
A ja powiem tak, słabe to co napisałeś. Gimnazjum lepsze referaty pisze.
Zero merytoryki tylko pitu pitu doradcy itd...
Gdyby była to prawda co piszesz to Open żył by sobie swoim życiem a nie zachowywał się dokładnie tak samo Od Zawsze jak GNB. Oba wykresy tak samo idą tylko na różnych cenach
Gorzkie żale wywalonego z pracy.Oderwali od korytka? jak brałeś kilkanaście tysięcy prowizji to Open był cacy ,a jak ucieli 40% żeby ratowac firmę to teraz nasrac na pracodawcę.
Nie "oderwali od korytka" tylko nie płacili za faktury. Za pracę, którą ja wykonałem, za klienta którego sam pozyskałem. Nie byłem tam na umowie o prace. Nie wiem czy pracujesz na etacie czy masz DG, ale jak pracodawca/kontrahent nie płaci Ci za Twoją robotę i przez ponad 2 miesiące nie odpowiada na Twoje pytania "kiedy będą pieniądze" to chyba coś jest nie halo...
Ratować firmę mogli innymi sposobami, a nie zrażając sobie największy kanał sprzedaży. Dobra komunikacja nic nie kosztowała. Tylko tyle albo AŻ TYLE.
Referat? Napisał jak wygląda sytuacja i ja się z tym w pełni zgadzam. Sam byłem pośrednikiem w Openie i pamiętaj że ta firma istnieje tylko dzięki pracownikom. Jeżeli Ci się pracodawca czy kontrahent spóźnia z wypłatą akceptujesz to?
Zaglądam tutaj na forum tylko w celach rozrywkowych- pamiętaj, że to tylko kwestia czasu aż to padnie....
Tak, tylko cwaniaczku to Ty pracowałeś w tej spółce..... a merytoryki żadnej ;)
Co do mojego wpisu jest on akurat do sprawdzenia w każdym interwale czasowym.... W przeciwieństwie do Twoich wypocin ... "pracowałem w tej spółce" ..... hahahhaha
No ale Ty opierasz się na HISTORYCZNEJ korelacji z GNB a ja Ci tłumaczę jaka jest sytuacja w spółce. Jak jedziesz samochodem to też patrzysz tylko we wsteczne lusterko?
Po co używasz jakiś obraźliwych epitetów, zachowujesz się bardzo dziecinnie. Ja wiem, że na forum można zgrywać kozaka, ale bez przesady.