Dnia 2021-06-18 o godz. 10:02 ~donb napisał(a): > W ramach przedwakacyjnych porządków w portfelu długoterminowym, w moim zostały tylko Asbis i Toya, aby mieć w miarę spokojne wakacje.
obserwuje od jakiegoś czasu obie spółki, na obu ostatnio korekta wiec zastanawiam się nad wejściem, ale możesz powiedzieć w jakim sensie widzisz mieć spokojne wakacje mając toya i asbis?
Ja mam asbis ze średnią 8 zł, część akcji sprzedałam i kupiłam Toye. Trochę akcji asbisu zostawiłam, licząc na to, że jeszcze wzrośnie. Ogólnie bardzo dobra spółka. Taniej niż 20 raczej nie będzie
"możesz powiedzieć w jakim sensie widzisz mieć spokojne wakacje mając toya i asbis?"
Rzadko inwestuję, raczej spekuluję. Czasami w nierentowne spółki jak JSW czy Cargo, czasami w dobre spółki z kosmiczną wyceną jak ML System, cokolwiek na czym widzę krótkoterminowo zarobek. Różnie wychodzi a ryzyko i nerwy są spore. Obecnie chcę trochę odpocząć od szulerni i zostawić sobie spółki, z którymi w portfelu będę miał w miarę spokojny sen, tj. działające w perspektywicznych branżach, stale zaskakujące pozytywnie wynikami, wciąż atrakcyjnie wycenianie. Nawet jak będzie na nich jakaś korekta (właściwie już jest na obu), to w moim scenariuszu bazowym po korekcie spółki powinny dalej rosnąć. Na szulerni nigdy nic nie wiadomo, ale na dzisiaj dla mnie to są dwa najrozsądniejsze i najmniej ryzykowne typy.
donb a powiedz jaka średnia wychodzi Tobie na Daytradingu czyli tej jak to nazwałeś nerwowej i stresującej szulerni ? W sensie ile % zysk/strata bo jestem ciekaw takich ruchów na giełdzie. Ja większość portfela trzymam w dużych spółkach WIG20 ale częścią się trochę "bawię" również ryzykownie i też męczy mnie już to psychicznie.
U mnie to nie jest daytrading tylko szukam okazji na zarobek 5-10% i do widzenia (ktoś powie że to groszołapstwo ale niestety u nas mnóstwo ludzi tak robi bo inni tak robią i mechanizm się napędza :)) Czyli ustawiam się pod korekty, ale niestety czasami zamiast odbicia od jakiegoś wsparcia mamy jego przebicie, więc różnie to wychodzi. Dodatkowo wszystkie indeksy ostatnio dużo urosły i moim zdaniem coraz trudniej o taki krótkoterminowy zarobek, ostatnio wymęczyła mnie też spekuła na Asbis, dlatego na razie muszę odpocząć od siedzenia w notowaniach 8 h dziennie, chwilowo przechodzę na lonterma :) PS. Nie chyba drugiej tak ładnie wędrującej po wykresie spółki jak Toya, są tu prawie same fundy i prowadzą kurs idealnie pod AT :) Kupowałem ostatnio na wszystkich poziomach na których liczyłem że może zawitać kurs (8,90 8,70 i 8,50 zł), szkoda oczywiście że nie kupiłem wszystkiego po 8,50 zł, ale nigdy nie wiadomo jak nisko zleci :) Myślę że chwilę tu potrzymają i za kilka/kilkanaście sesji 9 zł i wyżej.
To mam podobną strategię tylko ja tak działałam 1/5 portfela. Średnia jak na razie plusowa wychodzi więc źle nie jest ale widzę, że coraz gorzej "trafić" w dobry moment i również ASBIS mnie przygasił - sprzedałem go wychodząc na zero więc idzie w zapomnienie ale TOYA nie ruszam mimo że dzisiaj moje saldo waha się w granicach -1.6% a było już kilka procent na plusie. Masz rację z odpoczynkiem - w końcu idą wakacje sezon urlopowy i nie chcę z spędzać tego czasu z rodziną + telefon w ręku tylko nawet się nie logować i nie sprawdzać konta. A tak to u mnie aktualnie jest że od 8 do 17 na komputerze 3 monitory i wszystko związane z GPW, w kolejce u lekarza cały czas gapienie w telefon i ktoś myśli siedzi na FCB i przegląda a ja nawet konta nie mam na facebook. :)
Wskaźnik momentum ściskowego jest już pozytywny, dla 1godz. więc chyba tak, już dzisiaj do końca w większości wzrosty. Pod koniec dnia prześlę analizę.