Chwilówki królują wśród pożyczek gotówkowych
Z raportu BIK wynika, że w styczniu 2025 roku zaciągnęliśmy pożyczki krótkoterminowe na łączną kwotę 1,053 mld złotych. Średnio braliśmy 2487 zł do spłaty w ciągu 60 dni. Pożyczki krótkoterminowe tego typu cieszą się największym zainteresowaniem, stanowiąc aż 72,3 proc. wszystkich zaciągniętych zobowiązań.
Pożyczki krótkoterminowe są szczególnie popularne wśród młodych osób. Według danych Polskiej Agencji Prasowej najchętniej zaciągają je osoby do 26. roku życia. Na jaki cel? Z ich deklaracji wynika, że pieniędzy potrzebują głównie na bieżące wydatki, czyli czynsz za mieszkanie albo rachunki.
A co z kredytami? Polacy zaciągają zobowiązania długoterminowe
Nie tylko chwilówki cieszą się rosnącym zainteresowaniem. W styczniu 2025 roku udzielono 74 tys. pożyczek gotówkowych na okres dłuższy niż 60 dni. Aby mieć punkt odniesienia i zobaczyć, jakie są trendy, dodajmy, że jest to nieco ponad 19 proc. więcej niż rok wcześniej. Łączna wartość tych zobowiązań wyniosła 404 mln zł - to także oznacza wzrost (o niemal 40%). Średnia kwota pożyczki długoterminowej wynosiła 5497 zł.
Chętnie odkładamy płatności w czasie - BNPL rośnie w siłę
Polacy coraz częściej sięgają po pożyczki celowe, przeznaczone na zakup towarów lub usług. W styczniu 2025 roku udzielono ich o 24,9 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Średnia wartość takiej pożyczki spadła jednak do 644 zł, co oznacza obniżkę o 8,9 proc.
Coraz większą popularność zdobywają także systemy płatności odroczonych (Buy Now Pay Later – BNPL). W styczniu 2025 roku udzielono 5,37 mln takich transakcji, co oznacza wzrost o 21 proc. rok do roku. Ich łączna wartość wyniosła 931 mln zł, czyli o 25 proc. więcej niż rok wcześniej.
Zadłużeni Polacy - co oznaczają te dane?
Rośnie nie tylko ilość pożyczek i kredytów w różnych formach, ale też ich wolumen. Coraz większa skłonność do zadłużania się wynika m.in. z rosnących kosztów życia oraz inflacji, które sprawiają, że wiele osób ma trudności z bieżącymi wydatkami. Szczególnie widać to wśród młodych osób, które dodatkowo mogą nie posiadać stabilnego źródła dochodów. W takiej sytuacji rodzi się pytanie o bezpieczeństwo zaciągania chwilówek i prawdopodobieństwo ich spłaty w założonym terminie.
Z kolei rosnąca popularność BNPL wskazuje na zmianę nawyków konsumenckich – Polacy coraz częściej wolą odraczać płatności, zamiast płacić za produkty i usługi od razu. To też można wytłumaczyć, np. chcemy przymierzyć odzież czy obuwie zanim zdecydujemy się na coś konkretnego i za to ostatecznie zapłacimy.
Czy większa skłonność do zadłużania to znak pogarszającej się sytuacji finansowej społeczeństwa, czy po prostu efekt łatwiejszego dostępu do kredytów? Jedno jest pewne - pożyczki i kredyty stanowią realne wsparcie w momentach realnego zapotrzebowania, jednak trzeba sięgać po nie racjonalnie.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne.