https://www.telko.in/kearney-w-polsce-telekomunikacja-mocno-zasila-grupe-firm-zombie
. W Polsce problem mocno dotyczy sektora telekomunikacyjnego. Udział firm zombie w polskiej gospodarce Kearney szacuje na ok. 4 proc.
Przedstawione w raporcie Kearney dane mówią, że liczba firm zombie zwiększyła się globalnie z 2 206 w 2022 r. do 2 370 w 2023 r. Tylko w ubiegłym roku pojawiło się 827 nowych zombie, a liczba ta przerosła liczbę spółek, które w tym samym okresie naprawiły swoją sytuację finansową lub zostały wycofane z giełdy. Jak pokazują wyniki przeprowadzonego badania, od 2010 r. liczba spółek zombie rosła na całym świecie o niemal 9 proc. rocznie.
Najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest rosnąca presja inflacyjna i wysokie stopy procentowe, które doprowadziły do najwyższych od dekady kosztów obsługi zadłużenia. Obecnie firmy zombie stanowią 5,4 proc. spółek giełdowych notowanych na całym świecie, a ich rosnąca rok do roku liczba powoduje szereg wyzwań związanych z finansowaniem i obrotem handlowym tego typu podmiotami. Szacując powyższe dane, Kearney przeanalizował ok. 75 tys. globalnie notowanych przedsiębiorstw ze 154 branż i 152 krajów.
– Według naszych szacunków, udział firm zombie na całym świecie wynosił w 2023 roku 5,4 proc. Najwięcej było ich w Kanadzie (9,2 proc.), we Francji (9 proc.) oraz Niemczech (6,7 proc.). Polska, z szacowanym udziałem spółek tego typu na poziomie 4,1 proc. wypada stosunkowo nieźle, ale i u nas tendencje są niepokojące. Po relatywnie lepszym roku 2022, kiedy liczba firm zombie zmniejszyła się, w 2023 r. na naszym rynku kapitałowym działało 26 spółek zombie, z czego aż 14 stanowiły podmioty nowe na tej liście. W minionym roku zniknęło z niej 12 firm, przy czym 7 ze względu na uzdrowienie sytuacji finansowej, a 5 przez wycofanie z giełdy. Polskie zombie najczęściej można było znaleźć w sektorach, takich jak: telekomunikacja i media, finanse oraz dobra konsumenckie – mówi Jakub Siekierzyński, senior manager z Kearney.
Z danych Kearney wynika, że z 26 polskich zombie, aż ponad 19 proc. było w branży telekomunikacja i media, czyli 5 firm.
trzymanie akcji takich spolek to olbrzymie ryzyko, najlepsze lata maja za sobą i pewnie bez kolejnych emisji się nie obejdzie.