Czy kiedykolwiek LS zdazyl na czas z czymkolwiek? To sa kpiny a nie powazny biznes. Teraz znowu cos sie wydarzy i po raz n-ty nie bedzie znowu zadnych konkretow. Tylko pomysły, do tego sa do niczego, zeby nie powiezdiec glebiej. Ile jeszcze kasy potrzebujecie zanim oglosicie upadlosc? A w ogole macie kase na upadlosc? Kasa pojdzie do waszych spolek, bo przeciez sa, a my (free float) zostaniemy z niczym. Ja przynajmniej czesciowo sie pozbylem ale i tak jeszcze wisze na tym papierze. I jeszcze jedno. Pewnie zaraz sie dowiemy, ze LS chce na duzy parkiet!! No to juz smiechu warty pomysl. Co? NC juz spalony? Jak bankrut chce sie tam dostac? Te pomysly taki jak ten caly "byznes" - do D.