Jak jest z tą spółką w końcu? tzn. na pierwszy fixing popyt jest wystarczający by kurs pchnąć +20%, i co ciekawe jest w 100% zaspokajany. Jednak przy drugim fixingu nie ma - po pierwsze windowania nowych (wyższych widełek), - po drugie nie ma również zasypywania popytu, - po trzecie sam popyt nie jest tak wysoki. I to nie tylko dzisiaj. Było info o wyjściu jednego głównego gracza, do dzisiaj powinniśmy mieć info o ewentualnym wejściu kogoś innego, a takiego infa nie ma. Że to był deal ustawiony to widać przynajmniej po ilości i wielkości pakietów na minimach. czyli co Natinalen chciało sprzedać, a żeby nie dołować dalej kursu to Ukraińcy wzieli te akcje spowrotem? Tylko dlaczego się nie ujawniają? chcą NAM - DROBNYM teraz ten papier opychać? Jeśli tak to jak to możliwe że mimo wszystko kurs rośnie. Coraz wolniej ale rośnie.... Ktoś ma jakąś teorie? bo jak się połapiemy za późno to większość ustawi zlecenia sprzedaży w jednej chwili, duży popyt z arkusza zabierze i bedziemy w d*pie. A i warto zauważyć że do np. 10złotych papieru na sprzedaż mimo wszystko jest bardzo mało (jak na spółe o kapitalizacji kilkudziesięciu milionów złotych), a mimo to PRAWIE codziennie mamy srednio po 20k obrotu. czyli co jednak upychają??? za dużo sprzeczności w zachowaniu kursu jest. Jestem przyzwyczajony do spółek Patro ---- 3/4 sesje po +80% a potem jak nie wyskoczysz to ból d*py, albo normalne wzrosty/spadki przy widocznych zleceniach zakupu/ sprzedaży a nie takie łoki toki.. A zatem?