Ciekawe dlaczego prawie 5% akcji właśnie tam sobie stoi?
Zerknijcie w arkusz zleceń:
http://mojeinwestycje.interia.pl/gie/notgpw/full/zlec_all?sp=5020&zl=V
To chyba nie przypadek, że ktoś tak otwarcie pokazuje swoje akcje,
przy spadającym kursie spółki, czyżbyśmy czegoś jeszcze nie wiedzieli?
Przypominam, że Panowie Kubicki i Kuciaba mają znaczne pakiety,
nie było komunikatu o zmniejszeniu przez nich stanu posiadania,
więc można wyjść z założenia, że negocjacje co do przyszłości spółki trwają...
Może właśnie teraz poszukuje się tanich dawców akcji,
przecież wiadomo, że jeśli Panowie chcieliby coś poważnego uzyskać,
to muszą zwiększyć swoje zaangażowanie i akcji dokupić,
a z pewnością chcą to uczynić jak najtaniej...
Oddacie im w takiej cenie?
A spółka z notowań raczej nie zniknie, bo pół roku od uprawomocnienia się wyroku już minęło, a akcje notowane są nadal... Syndyk wie, że zainteresowanie firmą jest...
Zachęcam do polemiki :)