Kurs obniża się i przyspiesza po odcięciu dywidendy. Obroty są żadne, lecz dopełniane jednorazowymi transakcyjnymi 20k-40k. A więc wzrost obrotów przy spadku jest dyskusyjny. Płynność tego waloru jest niska.
Czego należy się bać mając ten walor?. Działań psychologicznych. Ta zagrywka dobija mało wytrawnych inwestorów. Permamentne spadanie. Mamy fundamenty. Mamy dywidendy przynajmniej 3 zł rocznie. A walor spada. Ta okropność, że nadarza się okazja do dobrego zainwestowania swoich środków, jest paradoksem chwili. Dlaczego?
Nikt nie zna do jakiej mety spychacz dopcha kurs 46?, 36? 30?.......
Wytrawnego inwestora tutaj nie da się wykiwać. Drobni nadal będą sprzedawać, aby odkupić niżej. I niektórym być może to się jak narazie opłaca. Jednak większość raczej straci. Odbicie może być nagłe i dynamiczne.