49-letni Serhij K. został aresztowany w północnych Włoszech w czwartek po wydaniu przez niemiecką prokuraturę europejskiego nakazu aresztowania.
Zastępczyni prokuratora Bolonii, Licia Scagliarini, przychyliła się do wniosków niemieckich organów sądowych o wydanie Serhija, ale mężczyzna oświadczył przed sądem apelacyjnym, że nie zgadza się na wydanie Niemcom.
Zaprzeczył również zarzutom i powiedział, że przebywał na Ukrainie w czasie sabotażu Nord Stream. Dodał, że obecnie przebywa we Włoszech z powodów rodzinnych.
Wychodząc z sądu, zauważono, jak wykonał typowy dla ukraińskich nacjonalistów gest „trójzębu” w stronę reporterów.