Biorąc pod uwagę zmniejszający się areał upraw ziemniaka, a w strukturze istniejących upraw dominuje ziemniak przemysłowy to należy się spodziewać dalszego zastępowania w drugich daniach ziemniaków na rzecz makaronów - powiedziała serwisowi portalspożywczy.pl Barbara Robak, Dyrektor Biura Technicznego Polskiej Izby Makaronów.
- Trendy wzrostowe w produkcji i sprzedaży makaronów utrzymywały się w 2008 roku na poziomie około 10 proc. Natomiast w odniesieniu do roku 2009, to uważam, iż w okresie kryzysu konsumenci przestawiają się na tańsze produkty spożywcze, do których niewątpliwie należy makaron - mówi Barbara Robak.
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, iż wzrost spożycia makaronów nie jest tożsamy ze wzrostem produkcji krajowej ponieważ sporym zagrożeniem dla krajowych producentów makaronu jest ich wrastający import, który wartościowo stanowi około 20 proc. rynku.
Zdaniem prezesa Makaronów Polskich, rozwija się import makaronu. - Po wejściu do UE zniesione zostały cła oraz w związku ze zwiększającą się popularnością kuchni śródziemnomorskiej. Istotnym czynnikiem wpływającym na wzrost importu i ograniczającym eksport były niskie notowania Euro i USD do III kw. 2008 roku. Obecnie obserwujemy zwiększony popyt na makaron z zagranicy - mówi Paweł Nowakowski, prezes Grupy Makarony Polskie.
Wg Polskiej Izby Makaronów na rynku działa około 50 producentów, natomiast liczące się podmioty o skali działalności powyżej 500 ton produkcji miesięcznej to zaledwie kilkanaście jednostek. Cztery podmioty posiadają moce produkcyjne przekraczające 1.000 ton, a dwa podmioty 3.000 ton (Lubella i Makarony Polskie)