Nie podejrzewam, ay Wojciechowicz chciał popełnić przestępstwo mkarno-skarbowe fałszując (zaniżając) w umowie darowizny wycenę podarowanych akcji.
Skoro wycenił je na zero - to znaczy że jego zdaniem tyle są warte.
A kto wie więcej o tym ile spółka może być warta - niż Prezes.
Powtórze - rzetelna , określona pod odpowiedzialnością karno skarbową , wycena Hyenergy przez Prezesa Jacka Wojciechowicza wynosi ZERO.
Jest znacznie sprawniejszy od Palikota, czy innego Sytka