Obserwuje od dawna, w piątek patrzyłem jak dobija na widły na 44 czy tam 45 groszy. Myślałem kupić, ale uznałem ,że to spekulacja. Na koniec piątkowej sesji już byłem pewien, a tutaj od poniedziałku wzrostu. CIągle myślę,że juz koniec, a idzie dalej. Ale już teraz nie kupuję, chociaż pewnie do 1-1,15 dojdzie, 0,9 minimum.