Jak to dobrze żyć na giełdzie,są jeszcze "dobrzy ludzie" dbający o moje,twoje pieniądze.Żeby chociaż jednak coś doradzili jak nasza przyszła perła giełdowa mocno rośnie,żeby chociaż wtedy szepneli jakieś dobre słowo.Jak byliśmy na niskim poziomie cenowym,to też mieliśmy takiego marnego analityka,zdajsię nazywał się Fuktal czy Fekajl ale jakoś tak.Tego miernej jakości analityka już nie ma na tym poziomie cenowym,pewnie spalił się.Teraz prym wiodą o poziom lepsi od tamtego,dawid,grubasek,poważny,Max i kilku jeszcze innych.Tamten Fuktal czy Fekajl to jak palnął coś to palnął.Z tymi to można na razie wytrzymać i tak w koło Macieja.Na poziomach 2-3 zł ci znikną a gdy nastąpi następna realizacja zysków (korekta) pojawią się nowi i już także na innym poziomie intelektu.Ale nie przebiją pewnie tego pierwszego,chyba się nie mylę Fukala albo Fekajla albo Fuktala.To były czasy,wszyscy będziemy go wspominali jak będziemy już gdzieś na poziomie dla niego niedostępnym 10-12 zł.