Ta część mi się najbardziej podoba. Garstka osób, której tysiące drobnych inwestorów powierzyło swoje pieniądze. Sprzedałem te akcje. Miałem tylko za 10 tysięcy złotych. Strata tylko 12%, bo sprzedawałem na bieżąco od tygodni. Ale wam nie zazdroszczę. Ja, osobiście, jak widzę takie wyniki, wychodzę. Wolę stabilniejsze firmy. Wy robicie jak uważacie. Oby się w poniedziałek nie skończyło na -40% jak ludzie ściągną sobie raport i poczytają jak się zmieniły poziomy elementów rachunku zysków i strat czy bilansu. Pomijam już przychody ze sprzedaży ale należności krótkoterminowe. A wynagrodzenia, to też jest ciekawe. Ciekawa też jest rezerwa z tytułu odroczonego podatku dochodowego. Zmniejszono ją, więc strata też zmalała o tę kwotę. Można by dużo pisać. Może ktoś się wypowie, kto ma większą wiedzę.