C/WK na poziomie 0,4 to wielkość która charakteryzuje potencjalnych bankrutów, a przeciez Graal nie bankrutuje i nie zbankrutuje. Spółka jako jedna z nielicznych rozwija się bardzo ładnie i płynnie, od kilku lat z roku na rok przychody rosną jej systematycznie o kilkanaście procent, zyski poza tym chwilowym zachwianiem też są. W przyszłym roku konserwatywnie możemy założyć że spółka pokaże ok. 8 mln zysku netto, a to oznacza że przy obecnej wycenie jej C/Z będzie wynosiła 10. A przecież C/Z na poziomie 20 na takiej małej spółce nie była by niczym nadzwyczajnym. Cieszę się z tego bo ciąglę w miarę tanio mogę dobrać, ale w sumie dziwi mnie to że spółka tak długo się uchowuje, bo za rok o tej porze będzie - moim zdaniem - warta około dwa razy więcej.