Zaproszenie owe nie dotyczy chorych psychicznie tj. byłego scenarzysty, trolli i biedaków bez akcji. Jako akcjonariusz w przeciwieństwie do wielu „inwestorów” oczywiście kupiłem grę i postanowiłem podzielić się w tej kwestii kilkoma przemyśleniami.
Uno. Marketing – wydawca dał tutaj kompletnie ciała, nie wiem na co poszła kasa (złośliwi napiszą że na pozytywne recenzje w zagranicznych mediach). Porównując do kampanii promocyjnej Hotela Renovator to Focus Home wypad zdecydowanie lepiej. Przykładem niech będzie zatrudnienie profesjonalnej projektantki wnętrz która na Twichu miała prawie w szycie 30 tys oglądalności. Kobitka była wiecznie uśmiechnięta i robiła cuda wianki z tą grą a nasz Umiłowany Sługa miał np. ledwie powyżej 4 tys. Pierwszy filmik promujący demo, było ogrywany przez jakiegoś Helmuta który w żaden sposób nie był wstanie zainteresować Światem Inkwizytora, co gorsza nie znał go i wyglądał jakby siedział przed ekranem za kare. Tym samym możliwa współpraca przy kolejnej części Inkwizytora z Media Kalipso rodzi wiele zastrzeżeń. Zastanawiające jest dlaczego w sytuacji gdy mamy polski dubbing, gra jest stworzona na podstawie opowiadań polskiego pisarza, wydawca brzydko mówiąc nie posmarował polskim portalom. Pisałem już o tym ale powtórzę to ponownie, że one głównie funkcjonują z płatnych recenzji ( no chyba nie myślicie że ze sprzedaży poradników…). Może wyszli ze założenia że hejt będzie też dobrą formą promocji, bo to że fala hejtu się wylała to chyba oczywiste. Zapoczątkował go tęczowy Brajan i Julka z TVGRY a potem już trochę łagodniej poszli wytyczoną ścieżką pozostałe portale. To że nie jest to crap roku to już o tym wiemy z ocen graczy.
Duo. No i właśnie oceny na Steam (ok 65 procent na 100) i PS Store (3.52 na 5) mówią nam o tym że jest to średniak, nawet solidny dodam (jeżeli poprawią optymalizację). Na Epicu i XBOXsie jeszcze nie ma dostępnych ocen na ten moment.
Tres. Peak i sprzedaż. Na Steam wygląda to słabo, aczkolwiek wydaje mi się że są tutaj dwa powody. Po pierwsze cena jaką dał wydawca. Jest po prostu za wysoka, gra powinna chodzić po 30 dolców. Druga kwestia to że systemie Windows mamy dwie dostępne platformy sprzedażowe tj. Steam i Epic (niestety w dalszym ciągu nie ma go na GOGu, może chłopaki z Media Kalipso mają jakąś zadrę do tęczowych, tutaj jest mój śmiech…) . Na pierwszym cenę mamy 169 zł a na drugim po 142 zł( do tego możliwe 10 procent zwrotu). Różnica jest znaczna i to również może być powodem że znaczna część graczy po prostu wybrała Epica. Niestety tutaj nie mamy dostępnych danych. Przypomnę tylko dane sprzedażowe Hotela renowator, na Steam żadne z szacunków się nie sprawdziły. Hotel sprzedał się już w ok 130-140 tys egz a szacunki Steam najwyższy 119 tys, najniższy 49 tys. Cena Hotelu też na Epicu była niższa, tym samym hasło które często się pojawia w internetach, że sprzedaż w Epicu to ok 10 procent tego co na Steam jest często bez pokrycia. Dodam do tego że gra jest krótka, średnio ludzie będą w nią grali kilka godzin no chyba że ktoś ją ogra dwa razy. Dam tu przykład Niezwyciężonego. To nie jest Wiesiek czy Starfild gdzie gracze grają dziesiątki czy setki godzin i Peak przez to sam się nakręca. Za to sprzedaż na PS Store może być bardzo miłą niespodzianką, co więcej prawdziwym motorem. Na ten moment ilość komentarzy to 207 (tak wiem, Prezes zamiast gonić pracowników do naprawy gry kupił 200 konsol i teraz wszyscy pracownicy z Grupy wraz z rodzinami napierd… na PS5 i piszą opinie, trolle to jest myślenie życzeniowe). Dla porównania Niezwyciężony ma 424 komentarze a jest już trzy miesiące po premierze. Ostrożny jestem do jakiś przeliczników np. 1 komentarz to 100 czy 200 osób które zakupiły grę. Jednakże jeżeli takie tempo pojawiania się komentarzy się utrzyma czy nie znacznie spadnie nawet do przynajmniej końca miesiąca to było by cios tzn. 500 komentarzy robiłby już świetny wynik, jeżeli dojdzie do 1000 od miesiąca wydania gry to będziemy w domu… .