Moim zdaniem jeżeli chodzi o banki to sytuacja wygląda średnio.
Już wiemy i się mentalnie przygotowujemy do ujemnych oprocentowań, dodajmy do tego szarżująca inflacje pożerająca oszczędności i robi się dość mało ciekawie.
Z rynkiem to jest tak że aby nie dać się mu wyprzedzić trzeba starać się być przed nim.
Do czego nawiązuję, jeżeli przestaje nam się opłacać trzymać pieniądze w banku to zaczynamy poszukiwać substytutu.
Substytutem jest co ? Rynek.
Dane odnośnie nowo założonych kont w domach maklerskich nie pozwalają myśleć inaczej a przecież tak naprawdę wszystko przed nami.
Ciekawym przykładem postrzegania rynku przyszłościowo jest Dom maklerski NWAI.
Jego wyniki, plany oraz ich realizacja czy też polityka dywidendowa jest conajmniej ciekawa ale nie bierze się to z nikąd.
Równie ciekawy jest jego zespół jak i jego doświadczenie, którego komuś choć trochę zapoznanym z Polskim światem finansów przedstawiać raczej nie trzeba;)
https://www.nwai.pl/o-nas/zespol
Zagwozdka