Słyszał ktoś wcześniej nazwę Ninga Research ? Coś mi się zdaje, że do czasu publikacji raportu, nikt. A więc takie coś, typu no name, po kilkumiesięcznej akcji zwalania kursu pożyczonymi akcjami, bełkoce (w niby raporcie) o spółce co ma spowodować, że ulica zacznie robić pod siebie i wywali akcje, najlepiej pkc. To po pierwsze a po drugie, to jeśli ktokolwiek miał do czynienia z księgowością to wie, że w każdej firmie stosuje się różne manewry, w zależności od aktualnej potrzeby, żeby wynik wyglądał lepiej niż wygląda bądź gorzej. Tu na pewno jest podobnie ale to nie powód żeby oddać swoje akcje (jak sądzę większość ze stratą) w ręce cwanych gojów bądź pejsatych cwaniaków. I na koniec, ja większość par butów mam z CCC i nie widzę powodu do paniki (uwzględniając średnią cenę zakupionych akcji, oczywista).