W maju Grupa Azoty złożyła wniosek do Funduszu Inwestycji Kapitałowych MAP o środki na uruchomienie produkcji nitrocelulozy. Od tego czasu nic w temacie się nie pojawiło. Widać jakie tempo prac jest u nas w kraju. Wrug u bram a wniosek leży prawie puł roku i echo. Gdzie tam od zatwierdzenia do jakiejś certyfikacji, stworzenia linii Do produkcji i uruchomienia produkcji. A to jest przeciesz jeden z elementuw potrzebnych do produkcji ammo. Możliwe że rzondzoncym nie zależy na tym żeby tu była amunicja na wiencej niż 3 dni, żeby były schrony? Nie zdziwi mnie jak oni i ich rodziny zwiejom zanim rozpenta się piekło, a my tu zostaniemy skazani na poraszke z zamknientymi granicami. Nie zdziwi mnie jak dla nich najwarzniejsze dla nich ponapychać kieszenie puki som u władzy, żeby puźniej na emigracji godnie żyć. Ileż można pozorować działania?