ać. Prokurator a nie makler dla tego papieru. no chyba, że ktoś ma 150 mln wolnej gotówki gotów połowę stracić (na tyle oceniam przewartościowanie w księgach "banku nieruchomości"). To ma szansę być precedens w wyegzekwowaniu prawa od członków władz spółki. Jak mawiał Zuzelski "prawdziwy opportunity fund"