Wysiadam z tego pociągu. Założyłem sobie wycenę firmy na poziomie Ok. 500 mln zł. Tyle jest więc wysiadam - tym bardziej że to wszystko jak by nie patrzeć jest trochę dziwne i podejrzane. Nigdy się nie spodziewałem że chwile po wezwaniu będzie taka świeca. Z całym szacunkiem dla przedmówców ale ja nie widzę na razie żadnych efektów przejęcia. Naprawdę nigdy nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy ale miałem pewne założenia (dojście do wyceny 500 mln.) Mało tego - mam znajomego który po prostu pracuje w Simple czyli firmie dużo wcześniej przejętej przez TSS i wg. Niego w firmie jest stagnacja czyli trochę by to się nie zgadzało z gloryfikowaniem TSS przez kogoś tutaj . Reasumując wzrosty z całym szacunkiem ale są grubo podejrzane - ja nie wiem o co tutaj chodzi bo na pewno nie o aktualne fundamenty. Ja swój cel osiągnąłem i robię to co wcześniej zaplanowałem.