W skrócie Ipopema to:
1. dom maklerski
2. TFI
3. usługi doradcze
Ad 1. Wyniki poniżej oczekiwań 22 mln przychodu i 0,3 mln STRATY na dziesiątki ludzi tam zatrudnionych, na okres w którym wszyscy brokerzy chwalą się wynikami to żałość. Widać że tam nic się nie dzieje, przerost zatrudnienia, zły model, zgnuśniali, butni maklerzy.
Ad 2. Tutaj dla odmiany SUPER! 72 mln za 1 półrocze 2020 warto zestawić z:
a. 30 mln przychodów IPOPEMA TFI za 1 półrocze 2019
b. 92 mln przychodów SKARBIEC TFI za ostatnie 12 MIESIĘCY
c. 59 mln przychodów QUERCUS TFI za ostatnie 12 MIESIECY
To jest absolutny nokaut! Do tego zdrowy, dobrze poukładany biznes i 4,9 mln zysku netto za półrocze. TFI rozbiło bank i jeśli tak dalej pójdzie to na koniec roku kiedy naliczą opłaty zmienne (SUCCESS FEE) wyjdą grubo na 15 - 20 mln zysku za cały 2020.
Ad 3. Sensowne wartości ale na tym samym poziomie co w 2019 - bez wpływu na ocenę.
Jeśli więc IPOPEMA to nie DM (bo przychody sektora to tylko 20% całości) a TFI (70% dochodów grupy i cały zysk) to trzeba ich porównać do innych TFI. I tu zaczyna być ciekawie bo Quercus jest wyceniany na 206 mln a Skarbiec na 168 mln.
Cała ipopema to 104 mln zł. Nawet jeśli DM i doradztwo razem są warte tylko 20 mln, to biznes Ipopema TFI ma spore dyskonto do rynku.
Wg mnie powinni dalej rozwijać TFI tak jak do tej pory bo idzie im to mega + coś zrobić z DM (albo zrestrukturyzować i rozwijać albo zamknąć albo przejąć kogoś z rynku kto wniesie tam nową jakość)
Ogólnie robi się ciekawie bo największe na rynku TFI się przebudziło wynikowo.