wynik za 2010 rok to oczywiście bańka dmuchana pod wejście na giełdę i pozyskanie inwestorów - to oczywista oczywistość. Teraz gdy akcje sprzedane (przy UWAGA wysypie "newsów" z firmy) to zarząd ma gdzieś co się będzie działo z kursem. Na tym forum był link do fajnego komentarza na temat perspektyw zmiany zysku w najbliższych kwartałach w konkluzji niestety niezbyt pozytywny. Na tej podstawie pozbyłem się tych akcji z globalnie małą stratą, ale żalu dużego miał nie będę (część udało mi się sprzedać blisko górki a kupowałem na otwarciu). Przy takim małym FF to i tak cud że można to jeszcze sprzedać. Jak skończy się lblokada to pewnie i Ci inwestorzy będą z papieru uciekać tak jak ten fundusz który nakręcił wzrosty na początku (oni jakoś nie wierzyli w "fundamenty firmy" a to profesjonalnie inwestujący fundusz). Z optymistów widzę że pozostał głównie Jamman, szkoda że giełda tak źle się z nimi obchodzi (myślę, że to nie naganiacz ale człowiek wielkiej wiary....)