powiedzmy że mam 10k akcji - obecnie są warte 1800zl
Będzie re-split i z 10k akcji stanie się 200 akcji, ale (i tu uwaga) o wartości 5 euro (załóżmy że euro spadnie do wartości 4zl nawet) to 20zl za akcje… 200x20zl to 4000
Lekko mówiąc po NWZA akcje będą przynajmniej 2x warte tyle co teraz… to czemu tego ludzie nie kupują pod korek? I serio pytam, nie naganiam itd. gdzie jest ryzyko, co może prognozować spadek itd. nie mam jeszcze tu akcji ale wydaje mi się że inwestycja tu nawet na miesiąc powinna się zwrócić… o ile będą obroty a nie rozumiem czemu teraz są na relatywnie niskim poziomie