Mamy maksymalne dociskanie na kursie. Zaliczyliśmy standardowy zjazd po sprzedaży insiderów. W przeszłości to była doskonała okazja do zakupów. Dolar na historycznie niskich poziomach, paliwo 15-20% tańsze, a przychody ciągle w górę. Nie trzeba być wybitnym matematykiem, żeby dostrzec szansę na kolejny rekordowy zysk w tym roku. Do tego nadchodzące obniżki stóp ruszą mocniej konsumpcją. Tymczasem analitycy super pesymistycznie (już o 2 lat) zakładają stabilizację na poziomie zysków i mimo wszystko wyceniają spółkę na ponad 60% wyżej niż obecny kurs. Ile będzie wynosić wartość spółki jeśli wynik roczny poprawią o ok. 25% do ok. 350 mln zysku? Jaka będzie procentowo dywidenda za kolejny rok? Przy ewentualnych 14 zł dywidendy na dziś stanowiłaby ona 10%. Po fali straszących na forum widać jak na dłoni ile osób czeka, żeby załapać się na kolejne ATH. Szczególnie, że ponad 5% dywidenda do wzięcia po drodze już za 4 tygodnie. Nie może w tej sytuacji dziwić aktywność osób antagonizujących spółkę.