Obecnie mamy dosyć mocne zakupy akcji również przez insiderów oraz inne podmioty o których w sumie nie wiadomo. Pan Wojewódka przekroczył już w swoim portfelu 1 mln zł. W przyrodzie nic nie ginie, a akcji nie kupuje się "w ciemno" zwłaszcza o takiej wartości. Chociaż co prawda nie musi to nic oznaczać. Pamiętam jak członkowi rady nadzorczej/zarządu sprzedawali akcje Mercator tuż przed największym rajdem w czasach Covidu.
Więc przypuszczam - jak to u nas na GPW ma często miejsce - że jest to ruch wyprzedzający niektórych podmiotów przed korzystnymi informacjami lub po emisji negatywnych informacji na które wszyscy po prostu czekali.
Sama wycena ok. 780 mln zł obecnie jest relatywnie śmieszna przy poziomie przychodów osiąganych z działalności oraz samego faktu restrukturyzacji, która moim zdaniem przynosi pozytywne skutki. Ktoś tutaj na forum pisał kilka tygodni, że PKP Cargo jest niewypłacalne i na pewno poziom gotówki będzie niższy. Z ostatniego raportu wynika, że mają ok. 589 mln zł w środkach pieniężnych i innych aktywach o wysokiej płynności.
Więc jeśli ryzyko upadłości odchodzi do lamusa, wycena ca 780 mln zł za jednego z największych przewoźników w Europie i numer 1 w Polsce jest znacznie zaniżona moim zdaniem. To z kolei implikuje wyższą wycenę giełdową.
Gdyby szukać na chwilę obecną wyznaczników do wyceny tej spółki, to skupiłbym się głównie na przychodach i ich relacji z kapitalizacją. Na zysk nie możemy patrzeć ze względu na odpisy księgowe, zabiegi jednorazowe oraz ogólnie reorganizację, która może i tak doprowadzić do obniżenia znacząco kosztów (grupa zatrudnia już poniżej 10 tys. pracowników a jeszcze 2 lata temu było ich około 15 tysięcy). Dopiero za kilka kwartałów sytuacja się ustabilizuje, natomiast podejmując takie wyzwanie to:
Kapitalizacja/Przychody obecnie wynosi 0,14.
Uważam, że poziom 0,32 - 0,40 byłby godziwą wyceną (patrząc na spółki z branży transportowej). W związku z tym kurs akcji docelowo powinien kierować się w przedziałach 40 - 50 zł, aby te wskaźniki były takie jak napisałem. Poziom 50 zł pokrywałby się z technicznym oporem z sierpnia 2018 oraz kwietnia 2019.
Dodam, że nie jest to rekomendacja do zakupu tylko moja osobista ocena w nawiązaniu do znaczącej poprawy sytuacji fundamentalnej spółki i relacji jej wartości do przychodów. Nie biorę pod uwagę również innych aspektów jak sprzedaż majątku, obniżenie kosztów finansowania, kosztów działalności itd. które są poniekąd środkami dojścia do celu.