Jeśli wygra ciepła woda, to pętaki i sraluchy zaskarżą wyniki, sąd najwyższy wybory unieważni, kadencja obecnego gamonia w sierpniu wygaśnie, jego prerogatywy przejmie przejściowo marszałek i w listopadzie będziemy mieli kolejne wybory.
Jeśli wygra fagas, to będziemy mieli stałą nawalankę z rządem nie wiadomo jak długo i z jakim ostatecznym rezultatem.
W każdym razie zagranica przynajmniej częściowo wycofa się z rynku bardzo niestabilnego politycznie.
Czeka nas kilka miesięcy spadków.
Nie wiadomo, jak długo i jak głęboko?
Można przyjmować zakłady, czy mniej, czy więcej niż 20%.
Kto sprzeda papiery dziś lub jutro, mniej straci.
Na kursie naszego "Titanica" góra lodowa.
Nie da się jej ominąć.
Miłegpo dnia.