Od wczoraj zaczal ktos wiekszy sprzedawac. Caly czas podaje jedna reka. Jak ma 10k papieru, to mu sie zaraz skonczy, ale jak 30, to z wybicia nici. Trzeba czekac na dobre informacje ze spolki (kontrakty, realizacja kontraktow). Jesli ktos to akumuluje i przytrzyma, to pewnie kiedys wybije gora, a wtedy moze sie nie zatrzymac szybko. Tu sporo narodu powieszonego na hakach i jak tylko cos w gore to od razu realizacje. Taka sytuacja na dzis wg mnie.