Drodzy, jakkolwiek rozumiem, że mogę być mało wiarygodny, bo też jak mógłbym udowodnić poniższe...
Mianowicie - to ja jestem tym, co sprzedaję ostatnio trochę papieru i kogo słusznie ktoś wskazał w poprzednim wątku :( Niestety prywatne kwestie mnie do tego zmusiły...
Powiem krótko - w papier jak najbardziej wierzę i mam nadzieję, że uda mi się go jeszcze odkupić.