Jak się okazuje zaklinanie rzeczywistości nic nie daje. Tak jak pisałem w piatek miało być info i jest. Rachunki nie zostały uregulowane. Tyle było o finansach pomostowych a jak widać poprostu ich nie ma. Jest za to bezwartościowy papier. Sky nawet się nie ułożyło z portem w Wiedniu i nie zapłaciło nawet części długu. Czym to będzie skutkować. Obniżonym zaufaniem podróznych, że o akcjonariuszach już nie wspomnę. Prawdopodnie o ile nic się nie zmieni w poniedziałek będzie wyprzedaż po pożarze. Na nic się zda ochrona przed wierzycielami jeżeli będą po kolei blokowane lotniska dla tych linni. Wcześniej już był sygnał tego w Paryżu, ale jakoś lepiej było tego nie widzieć. O ile mi wiadomo tak też podobna do wiedeńskiej sprawa nie jest uregulowana. Oby się nie okazało, że ta chwiejna konstrukcja nie zachowała się jak kostki domina. Jedna już się przewróciła. Ciekawe jaki będzie dalszy ciąg zdarzeń choć wydaje się niezbyt trunym do przewidzenia.