http://www.biznesradar.pl/notowania/ART#at
Póki co jeśli spółka przynosi zysk na operacyjnej kwartał za kwartałem, to przy obecnej cenie nie jest źle. Można, to potraktować jako akumulację i zbierać delikatnie papier na poziomach 4/5 gr. Spółka póki co przynosi realne zyski nie współmierne do kursu, jaki widzimy. Spada od 2 lat i w nieskończoność taka sytuacja nie będzie trwać. Jeśli nie ma trupów w szafie, to prędzej, czy później będzie wzrost. Wskaźniki zaczynają mówić, że nastąpi odbicie.
Nawet, jak nie dostaną kredytu na ten żwir, to z samych wypracowanych zysków spółka jest więcej warta niż ten śmiesznie niski kurs.
Jak ktoś tu wszedł na szybki zarobek, to zrobił błąd, bo dostanie kredytu na taką działalność, to wysoko ryzykowna operacja dla banku przy obecnej czyt. fatalnej sytuacji na rynku kredytowym, gdzie banki przycinają kredyty na działalność gospodarczą. A żwir nie jest towarem szybko zbywalnym. Spójrzcie szerzej - żwir jest wykorzystywany do branży budowlanej - która nie jest w najlepszej kondycji, a wręcz przeciwnie tu mamy początki recesji i analityk kredytowy doskonale o tym wie, żądając dodatkowych zabezpieczeń itp.
Dlatego nie skupiał bym się na tym żwirze, tylko popatrzył na jej obecną działalność, gdzie nie można mieć zastrzeżeń . Żwir jest tylko wisienką na torcie i ją tak traktujcie, bo widzę, że co poniektórzy tylko to widzą.
Co prawda zarząd jest niepoważny, że tyle obietnic pisał z których się nie wywiązał. Poszedł w drugą stronę i w ogóle się nie komunikuje z akcjonariuszami. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że zajęli się pracą - co widać po raportach finansowych.
Mój wniosek - Jeśli masz wolne środki, które możesz zamrozić na kilka miesięcy, to traktuj ten papier, jak lokatę oszczędnościową i tyle :))