zbanowali mnie, jak pisałem na stockwatchu o GPPI.
wydaje mi się, że macherzy z biur maklerskich kreują opinie o spółkach:
negatywne i pozytywne, i na tym na lewo zarabiają.
teraz mamy nagonkę na GPPI
co to oznacza?
niechybne wzrosty już wkrótce.
zauważcie, że pozytywne komentarze są zaszczekiwane.
jak ktoś nie inwestuje, to powinien zajmować się czymś innym, a tymczasem dziwnym trafem wszyscy opluwacze piszą o GPPI ...