moją nieobecnością informuję, iż jestem i świetnie sie miewam po kilkudniowym urlopie w Portugalii.
Wczoraj zlądowałem w Wawie, dziś otwieram kompa i ... szok.
Spadek kursu FFI nie miał żadnych podstaw. To dość niemiłe zaskoczenie. Tym bardziej, iż ostatnio kupiłem dodatkowe 100k w widełkach 1.17-1.20.
Wygląda na to, że nie było żadnych merytorycznych podstaw do tak dużej przeceny. Ktoś nieumiejętnie zwalił kurs. Spółka wg mnie ma dalej świetne perspektywy. Dlatego zamierzam w dalszym ciągu kupować ten walor. W tym tygodniu kolejne 100k. Więc wszyscy, którzy chcą wywalić, najlepiej, by uczynili to właśnie teraz. Później będą ostre wzrosty.