W grupie Wilbo szykują się porządki
Katarzyna Kucharczyk 18-10-2010, ostatnia aktualizacja 17-10-2010 21:28
Podtrzymujemy zapowiedzi, że skonsolidowany wynik netto Wilbo w całym 2010 r. będzie dodatni. Nie będzie to duży plus. Rentowność netto będzie niższa niż 1 proc. Samo Wilbo na poziomie jednostkowym będzie mieć stratę – zapowiada prezes Andrzej Luniak.
Na koniec czerwca grupa była ok. 0,7 mln zł pod kreską. Sprzedaż spadła z 86 mln zł, do 84,9 mln zł. – Po wprowadzeniu korekt dotyczących podejścia do sprzedaży i zmian struktur handlowych sprzedaż rośnie. W poprzednim miesiącu wyniosła ok. 16 mln zł, podczas gdy wcześniej były to kwoty rzędu 9–10 mln zł – mówi prezes.
Zmiany w Prorybie
Wilbo konsoliduje już wyniki przejętej w tym roku firmy Proryb. Zarząd podkreśla, że radzi sobie ona całkiem dobrze. – Chcemy zatrudnić menedżera, który pomoże w przygotowaniu nowej strategii dla tej spółki.
Zamierzamy wyjść z Prorybem szerzej, poza Trójmiasto, na całą Polskę. Strategia zostanie opracowana do końca tego roku, a w przyszłym roku ruszy jej realizacja – mówi Luniak. Jest optymistą, jeśli chodzi o wyniki Prorybu. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku jego wynik netto oscylował wokół zera. – A przed nami IV kwartał, który jest zdecydowanie najlepszy dla branży. Szczególnie dla tych segmentów, w których działamy – czyli w marynatach i rybach wędzonych – mówi prezes.
Teraz Wilbo ma trzy zakłady. Planowane są jednak zmiany. – Myślimy o przeniesieniu produkcji Prorybu do jednej z naszych lokalizacji – z uwagi na wolne powierzchnie. Nie wykluczamy, że lokalizacja, z której przeniesiemy Proryb, zostanie wówczas sprzedana – mówi prezes.Na razie Wilbo nie planuje kolejnych przejęć.
Problem z popytem
Przedstawiciele branży rybnej narzekają, że rynek jest bardzo trudny. – Widać przesunięcie popytu do segmentu ekonomicznego oraz marek własnych. Podejmujemy rękawicę – mówi prezes. Przyznaje, że cały czas podstawowym biznesem Wilbo jest marka Neptun. – Ale działamy również w segmencie ekonomicznym i walczymy o kontrakty dla sieci handlowych – dodaje.
Tymczasem spółka realizuje skup akcji własnych. Do tej pory nabyła prawie 7,6 proc. papierów uprawniających do 4,3 proc. głosów.
PARKIET