http://mojeinwestycje.interia.pl/gie/prof/spolki/notowania?wlid=7002&ks=1
Takie zlecenia chcących w podaży sprzedać akcje za 26 groszy by mieć gotówkę,a blokujący tą możliwość milion sztuk za 1.80 złotego jest sprawą ewidentnie dla KNF-u,pseudo kupujący doskonale wie że nikt mu na takich absurdalnych poziomach wideł nie puści,to dlaczego blokuje normalny handel sprzedającym za 26 groszy ?,unikać spółek Patrowicza,wszystko wskazuje na to że szuka popytu do wciskania drukarni w rynek,jeśli giełda pozwala na takie ruchy,to może sama do złodziejskiego procederu przyklepać swój podpis,żenada,pozdrawiam.