Co jakiś czas news. Wiara, że to odbije. Wiara, że w końcu jakaś kasa z akcji. Po czym cisza. Spadki kursu.I tak w kółko. Strona vedii widzę prowadzi już do jakiegoś sklepu.
Z jednej strony fajnie, że walczą o życie i szukają kolejnych dróg po playerach, czytnikach czy tabletach. Szkoda tylko, że na żadnym z produktów póki co ciągle nie zrobili biznesu.
Zajrzę, za następne 3 miesiące - choć już od dawna wpisy ciągle w podobnym tonie i o podobnych tytułach. Szkoda.