Na jesieni wybory. Nie ma na kogo głosować, bo nikt nie reprezentuje akcjonariuszy mniejszościowych. Potrzebna jest siła reprezentująca akcjonariuszy mniejszościowych. Powinniśmy się skrzknąć i zmienić bananową w cywilizowaną giełdę oraz zmienić kompetencje i stan osobowy knf, żeby wywierał faktyczny nadzór nad GPW i poskromił żerujących oszustów. Co wy na to?