Spółka publikuje informacje o sprzedaży spółki, która wcześniej była odpowiedzialna za przychód i zysk
W espi dodaje że nie wpłynie to na efektywność spółki giełdowej (bez straty dla akcjonariuszy)
Pojawia się informacja na bankier o rozmowie z prezesem (niezweryfikowana), że wprowadzają outsourcing żeby uderzyć na więcej krajów (stąd prawdopodobnie chcą podpisywać umowy licencyjnej nie tylko z jednym podmiotem)
Pojawiają się zarzuty wyprowadzenia jednak kluczowego biznesu - nie wiadomo za ile i na jakich warunkach
Obrót spółki rekordowy: albo ktoś chce zebrać albo faktycznie jakaś machlojka
Czekamy na ustosunkowanie się spółki która póki co prowadziła bardzo dobrą komunikację z rynkiem (przynajmniej poprzez espi)