Taka mnie dzisiaj myśl naszła, że jak ludzie zaczną dodawać dwa do dwóch to im niedługo wyjdzie, że cena pow. 200 jest całkiem atrakcyjna. Przejęte kontrakty na dostawę asfaltów + nowe umowy oraz własna logistyka...
A jeszcze do tego efekt optymalizacji przejętych aktywów.
Może nowy terminal gazowy?
Gotówki sporo, to i ekspansja może przyspieszyć np. na Ukrainie.
Cóż, póki gra orkiestra to ja tańczę :-)