Czy w Gdańsku też został stworzony układ mafijny (przestępca-prawnicy-wymiar niesprawiedliwości) tak jak w Warszawie przy reprywatyzacji. Może też taki układ działał na Giełdzie Papierów Bezwartościowych. Czy jest w Polsce miejsce gdzie postkomuniści jeszcze czegoś nie ukradli?