Jak dla mnie - ciekawe starcie: fundamenty vs rozczarowanie.
Fundamentalnie spółka c/z<4, c/wk=1,35, wzrost przychodów - sprzyja hossa plus ludzie uciekają przed inflacją (na mieszkanie nie każdego stać, na giełdę mało kto wejdzie bez pośredników - spółki takie jak Skarbiec będą miały złoty okres).
Rozczarowanie - brak dywidendy, choć i tutaj można dostrzec raczej odpowiedzialność i ostrożność okołocovidową.
Jak na razie rozczarowanie przeważa - możliwe, że jakiś fund wychodzi. Korekta nadmiernie głęboka jak na koniunkturę.
Ciekawy jestem uwag merytorycznych - a nie naganiania.