Popyt na razie wygląda słabo, ale w karnecie wcale wiele podaży nie ma. Jeśli odbędzie się tu kolejny owczy pęd, to milion obrotu spokojnie wypompuje to na 1,10 w jeden dzień. A to może być dopiero początek wzrostów, bo obroty przez ostatnie tygodnie były większe niż zwykle były na tej spółce.