Jakość węgla od kwietnia dramatycznie się pogarszała. 32 proc. przebadanych próbek węgla wykazała przekroczone dopuszczalne zawartości chloru. Chlor nie jest zwykłym parametrem, powoduje spieki, korozję. Powoduje, że węgiel jest niekontraktowy. Tu jest sytuacja zero-jedynkowa. Nie ma znaczenia tłumaczenie, że kiedyś polska energetyka spalała każdy rodzaj węgla. Szczególnie w blokach nadkrytycznych, jakim jest Jaworzno, musi być spalany węgiel kontraktowy, a ten od kwietnia takim nie jest. Koniec kropka – mówił prezes Rafako.