Jak było po 3,5 to pisali ze gniot, ze Mielimonki to „oszuści”, bankruty i inne głupoty.
Firma cały czas się rozwija, nowe linie, nowe marki, nowe kontrakty i rynki, zaraz ogłoszenie nowej inwestycji - są zyski i firma spłaca 10mln zadłużenia w jeden kwartał to co?
To teraz bajka o przymusowym wykupie i ściąganiu spółki z giełdy.
Zobaczcie jaki FF ma grupa Żywiec.
Giełda to prestiż
Wymyślcie inna bajke