Na naszym polskim rynku same trole które zabijają rozwój naszej gospodarki. A najgorsze że dużo leszczy bierze to czarnowidztwo na poważnie i mamy paradoks że rzeczywiście trole wygrywają. Naprawdę Polacy? Więcej optymizmu. Na akcjach nie ma dźwigni więc po kija sprzedajecie? Bo jakiś nieznany Wam trol wpuścił wam truciznę do życia? Z takim podejściem to rzeczywiście lepiej inwestować w zagraniczne rynki bo z Wami tylko stracę...