1 transakcja na 3 akcje za 5 zł. Przy inflacji 20% za rok trzeba będzie prawdopodobnie płacić "zapałkami", a po splicie trzeba je będzie dodatkowo dzielić na cztery. Ale wtedy nie da się zapalić papierosa. Rada? Kupować co najmniej 4 akcje. A tak na poważnie. Co na to GWP i KNF? Ja rozumiem, że jest wolność prowadzenia działalności. Dowolna jest forma, tj. spółka giełdowa (itp, itd jak to często mówi w wywiadach Prezes). Jednakże nasuwa się pytanie o sens prowadzenia takiego takiego obrotu giełdowego akcjami. Nikt mi nie wmówi, kupowanie akcji za 5 zł ma jakiś sens inwestycyjny. Tak można kumulować kapitał przez 100 lat Raczej chodzi tutaj o ruchy pozorne, markowanie czegoś, co sprawia wrażenie gieldowego obrotu akcjami. A obrót akcjami "pozorny" powinien wzbudzić zainteresowanie odpowiednich służb, gdyż najczęściej kryje się za tym jakiś cel. Powinny one sprawdzić, kto kupuje zakcje za sumę 5 zł? Zarząd, rodzina, znajomi? A może chodzi o sztuczne wplywanie na kurs akcji? A to jest niezgodne z Prawem o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Ciekawe co na to Zarzad Spółki? Jeśli nie otrzymam tutaj wyjaśnienia, skieruje oficjalne pismo do KPWiG i KNF.