Witam,
Chciałbym poruszyć kwestie wyceny i jak to niektórzy mówią "niebywale niskiej ceny akcji". Przedstawie wam kilka podstawowych wskaźników, które są potrzebne przy analizie fundamentalnej spółek.
Chciałbym na wstepie zaznaczyć za poza WIG20 masa spółek na polskim rynku jest dość tania, jedynym ich problemem jest płynność.
W kwestii tbull'a mamy doczynienia z 2 problemami:
- tragicznych danych fundamentalnych do których zaraz przejdziemy
- płynności
Przejdzmy zaten do crem de la crem tego tematu:
Omówimy 2 wskażniki finansowe spółki
ROE oraz C/Z
ROE - Return on equity (ulubiony wskaznik Warrena Buffeta)
Jakie wartości są dobre?
poniżej 0-10% (źle)
10% - 20% (neutralnie)
20% - 30% (dobrze)
>30% (bardzo dobrze)
Jaki ma wynik tbull? - 2.83% (bardzo źle)
Sprawdzmy teraz drugi wskaźnik
C/Z - Cena akcji do zysku
Jak oceniać atrakcyjność akcji?
C/Z <5 (świetna okazja)
5 < C/Z < 8 (akcje tanie)
8 < C/Z < 16 (akcje neutralnie wycenione)
16 < C/Z < 20 (akcje drogie)
C/Z > 20 (bańka spekulacyjna !!!)
Jaki ma C/Z tbull? - 60.10 (bańka spekulacyjna)
teraz na koniec jak łączyć ze sobą ROE i C/Z?
Patrzac na to z perspektywy wielu lat może się okazać, że czasem warto zapłacić nieco więcej za spółkę z bardzo dobrym ROE niż za niedowartościowaną np. wg współczynnika P/E czy P/BV, która nie potrafi dobrze wykorzystać własnego kapitału. Kierując się tą zasadą i porównując ROE do P/E (cena przez zysk), który omawialiśmy wcześniej, możemy ustalić następujący podział:
Wysokie ROE Niskie C/Z DOBRZE
Wysokie ROE Wysokie C/Z ROZSĄDNIE
Niskie ROE Wysokie C/Z ŹLE
Jak połączymy oba wskaźniki u Tbulla wychodzi nam że spółka dalej jest strasznie przeceniona i nie przynosi zysków na jakie jest w tym momencie wyceniania. Dlatego zanim powiedzie po raz kolejny że celujecie we wzrosty albo że cena jest niska to prosze sprawdzcie chociaż wskaźniki finansowe i zastanówcie się.
Pozdrawiam.