Wczoraj (z wieczora) żona moja znalazła klucz TOYA płaski 8-9 na ulicy. Wyglądał trochę na chiński, ale po przyjrzeniu się dokładniej prezentował się jednak trochę solidniej niż te marketowe. I taka to moja opowieść, którą się z Wami chciałem podzielić.