Myślę że masz rację. Mogą nam zaserwować jeszcze kilka razy akcje wzrost i ścięcie kursu. Każdy myśli że to było wywalanie. A tu wręcz odwrotnie. Spółka ma duży potencjał. Trzeba tylko czasu.
To jest zespół młodych ludzi którzy dopiero kilka lat prowadzą badania zdobyli już doświadczenie. Może ten granult jednak wypali ale to nie jedyna rzecz nad którą pracowali. W dzisiejszych czasach rządzi pieniądz uczelnie doktoraty habilitację to miłe pozycja w środowisku publikacje ale dołożenie do tego sukcesu finansowego to pełnia życia.. I szczęścia oraz zdrowia oczywiście również. Ale kasa jest też ważna zwłaszcza jak dzieci rosną. Dlatego sądzę że każdy z zespołu zrobi wszystko aby spółka osiągnęła sukces. Są nieliczne spółki giełdowe które opierają się na pracownikach uczelni wyzszych. Plus wsparcie rzecznika patentowego.
Myślę że kerunek rozwoju będzie taki ze spółka jednak sprzeda patenty zarobione środki przeznaczy na stworzenie laboratorium własnego i jego wyposażenie. Tak aby być niezależna od uczelni. To co oni mają najcenniejszego to wiedzą pomysły doświadczenie i mają akcwj firmy która może im dać wielokrotnie wyższe przychody niż pensja na uczelni nawet wliczając w to nagrody naukowe no tak to już funkcjonuje że w dzisiejszych czasach ludzie na pewnym etapie dochodzą do wniosku że trzeba coś zrobić dla siebie. I że będzie miało znaczenie dla każdego z nich czy posiadane przez siebie 3 mln akcji warte są tyle co nowe auto średniej klasy czy dom w Toskanii z pięknym widokiem wraz z nowym autkiem wyższej klasy i dzieckiem studiującym w USA.
Pamiętaj że to są ludzie wybitni i dlatego ja co mam jakąś kasę to kolejne 100 tys dorzucam i kupka rośnie. A Toskania jest piękna. A ja mogę poczekać. Razem z wami mam nadzieję....